Europejskie indeksy giełdowe notują lekkie przeceny częściowo niwelując zyski wyrobione od początku tego tygodnia. Niemiecki DAX traci ok. 0,47%, brytyjski FTSE 100 spada o ok. 0,3%, a polski WIG20 zamyka sesję z -0,93% stratą. Ciężko jest nazwać te tendencje realnym odwróceniem trendu i umocnieniem przewagi niedźwiedziego nastawienia do rynku, a raczej wiele wskazuje na korektę. Dane makroekonomiczne ustępują obecnie wynikom finansowym spółek, które pozostają na priorytetem w ocenie inwestorów.
Na pierwszy plan dziś przebija się zdecydowanie Tesla, która wczoraj po zamknięciu opublikowała swoje wyniki. Kwartalne przychody oraz zysk operacyjny okazały się zdecydowanie poniżej poziomów z analogicznego okresu rok wcześniej, a do tego nie spełniły oczekiwań konsensusu rynkowego. Spółka zaraportowała także niższe od oczekiwań przychody w najważniejszych segmentach, a wyniki producenta samochodów w dużej mierze wynikały ze spadku wolumenu sprzedaży oraz spadku cen sprzedawanych samochodów. Obniżenie cennika pod wpływem rosnącej konkurencji rynku chińskiego, a także rosnąca presja ze strony samochodów hybrydowych także odbiły się na wynikach spółki. Mimo tak negatywnego wydźwięku wyników spółki, Tesla mocno zyskała w handlu przed otwarciem sesji, a 2 godz. po otwarciu wciąż utrzymuje +10% nadwyżkę w stosunku do ceny zamknięcia sprzed wyników. Wytłumaczenia tak mocnego odbicia na rynku można się doszukiwać w informacji o przyspieszeniu produkcji nowych tańszych modeli samochodów, które pozwoliłyby konkurować cenowo bez mocnych obniżek flagowych egzemplarzy. Ich produkcja ma ruszyć w drugiej połowie 2025 r. Wygląda na to, że sentyment do spółki był w ciągu ostatnich tygodni na tyle mocno negatywny, że taka informacja wystarczyła do wybicia kursu, jednakże z drugiej strony ciężko jest nie oprzeć się wrażeniu, że tak duża luka może być w najbliższym czasie zniwelowana. Czy Tesli starczy optymizmu inwestorów do utrzymania takich wycen, przekonamy się w ciągu najbliższych tygodni.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąUwaga inwestorów przenosi się teraz na Meta Platforms, kolejną po Tesli spółkę z tzw. “Siedmiu Wspaniałych”, która opublikuje swoje dane dziś po zamknięciu. Oczekiwania, w przeciwieństwie do producenta samochodów elektrycznych, pozostają wysokie, a w obecnie trwającym sezonie wynikowym inwestorzy mają tendencję do zwracania uwagi na szczegóły sprawozdań finansowych i wyciąganie wniosków na podstawie pojedynczych, w ich ocenie najistotniejszych danych. Przykład Tesli może nastrajać optymistycznie, jednakże warto pamiętać, że w tym przypadku nawet przebicie rozgrzanych oczekiwań może nie wystarczyć do wybicia nowych szczytów. Spółka na razie w trakcie sesji przed wynikowej notuje 1,6% przecenę.
Tymoteusz Turski
Analityk Rynku Akcji XTB
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.